Iii rozwaliłem wczoraj do końca kosiarkę. Mała być kupiona niby tylko na pięć sezonów, wytrzymałą znacznie dłużej, więc jestem poniekąd zadowolony.. Ale ii tak mnie wnerwia, że idzie o taki pierdoły typu tu się coś urwało, tam zgubiła się śrubka, której nie mam jak zastąpić, tu pękła obudowa, tam koło się nie obraca, bo nie... A silnik gracko działa.
@80cb5ab5 bo się trawę kosi, a nie kamienie :AngeryCat:
kosiarką to się trawę kosi, a nie podwórko po dziadkach, kamienie, miny, druty i nierowno jak na kostce brukowej
kupić walec, nalać wody i walczyć